Od ok. 9 lat regularnie wracam do niego może z sentymentu, może z potrzeby piękna. Pamiętam, kiedy pierwszy raz skończyłam oglądać SATC poczułam jakbym coś utraciła, i mam tu na myśli - przyjaźń. Więc permanentnie odwiedzam moje nowojorskie przyjaciółki, cieszę się z nimi, z nimi płaczę i co najlepsze z nimi przemierzam New York.
New York jest moja drugą obsesją. Fakt, że jeszcze tam nie byłam ma się nijak ze znajomością tego miasta przeze mnie.
Tutaj zamierzam podążać za losami bohaterek SATC po ulicach New York'u.
So, let's take a walk..
* nigdy nie byłam w New Yorku, więc każde spostrzeżenie, bądź uwaga będzie mile widziana
** nie mam zdolności pisarskich, więc jeśli coś będzie stylistycznie źle złożone, wybaczcie
*** wszelkie uwagi odnośnie SATC oczywiście mile widziane
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz